sobota, 27 października 2018

Szmaragdowa perełka - Sardynia

Cześć moi Kochani,

Tak jak wam pisałam w poprzednim poście o Cyprze, miałam kilka wyjazdów w ostatnim czasie, więc ciężko było mi znaleźć chwilę czasu.
Zaraz po powrocie z Cypru, byłam w pracy 2 dni i ponownie ruszyłam w trasę.  Dostałam możliwość szkolenia na Sardynii. Myślę, że odmowa byłaby nie na miejscu, tym bardziej, że włoskie wyspy były na mojej liście planowanych wyjazdów.
Biorąc pod uwagę dwa wyjazdy pod rząd, zawartość mojej walizki wyglądała jakby huragan właśnie przez nią przeszedł. :P
Nastawiłam się na piękną pogodę, bo przecież na Cyprze miałam 30 stopni, spakowałam więc sukienki, mnóstwo krótkich spodenek i letnie buty. Po dotarciu na wyspę zastała nas cudowna pogoda i rejs po archipelagu Maddalena, ale to za chwilę.
Jeśli chodzi o piękną pogodę to by było na tyle, przez pozostałe dni panował europejski odpowiednik huraganu Medicanes. Silny wiatr, opady i burze zaburzyły nam troszkę plan zwiedzania i poznawania wyspy, ale na szczęście my się nigdy nie poddajemy.
Chęć zobaczenia tego co nam wyspa ma do zaoferowania wzięła górę i mimo słabej pogody udało nam się sporo zobaczyć.

Archipelag La Maddalena

Jest to nic innego jak pozostałości po lądzie, który kiedyś łączył Sardynię oraz Korsykę.
 Archipelag La Maddalena składa się z 7 przepięknych wysp: La Maddalena, Caprera, Santo Stefano, Spargi, Budelli, Santa Maria oraz Razzoli. Oczywiście poza największymi wysepkami, po całym morzu jest rozsiane jakieś 60 innych mniejszych wyspek, co podczas rejsu robi wrażenie. Do tego ten niesamowity szmaragdowy odcień Morza Tyrreńskiego. 

 Rejs zaczynaliśmy wypływając z hotelu Le Palme .
W tym też hotelu nocowaliśmy (świetny teren, pełen zieleni, mostków rodem z Wenecji i piękna lokalna zabudowa)



Podczas naszego rejsu odwiedziliśmy największą z wysp czyli La Maddalena - tak też nazywa się miasteczko. Jest niewielkie, promenada kilka małych klimatycznych uliczek wśród których znajdziecie knajpki czy dobre kawiarenki. Tuż przy porcie jest plac Piazza Umberto I.


Ceny w knajpce na wyspie:

Pizza włoska z szynką parmeńską ok.7 Euro
Piwko Corona ok.5 Euro
Lokalne piwko Ichnusa ok.4 Euro


Baia Sardinia 

Lecimy dalej czyli trasa wiedzie nas do małego turystycznego miasteczka znajdującego się na północno-wschodnim wybrzeżu. Słynie z przepięknych, rozłożystych plaż i rozwiniętej struktury turystycznej.
Przy samej plaży jest główny  plac Piazzetta z licznymi sklepami i restauracjami, przed którymi latem odbywają się koncerty.
Po sezonie zbyt dużo się nie dzieje, ale klimat tego miasta robi swoje.

 Plaża i szmaragdowe morze wyglądają imponująco :)
Nie mogłam się oprzeć urokowi tego miejsca. Myślę, że zdjęcia choć na chwilę zabiorą was w to piękne miejsce i rozgrzeją was.
 Zwłaszcza, że za oknem jesienna pogoda, wiatr, deszcz i pochmurne niebo.

W tak pięknej scenerii mieliśmy okazje zjeść lunch. 

 Co warto w szczególności zobaczyć na wyspie

W prowincji Nuoro, znajduje się miejscowość Mamoiada słynąca z niebywałego karnwału, odbywającego się w okresie zimowym (styczeń).
Każdego roku przyciąga on rzesze turystów.

Mamuthones bo tak nazywany jest karnawał, budzi senne ulice Mamoiady. Zamieniają się one w sceny tańca oraz budzą dreszcz emocji, dźwiękami setek dzwonków. Tanecznym krokiem przez miasto wędrują tajemnicze czarne bestie Mamuthones i kolorowi, pogodni Isohadores.

Na karnawał się nie załapaliśmy, gdyż nie ten okres. Zatem warto odkryć tajemnice Museum of Mediterranean Masks of Mamoiada . Jak wam wcześniej pisałam, nie jestem fanką zwiedzania muzeów, ale to o dziwo mi się spodobało. Tego typu muzea są zdecydowanie dla mnie ciekawsze niż oglądanie kamieni, ale oczywiście kto co woli :P


Ceny wstępu:
Dorośli € 4,00
Seniorzy (65 +) bezpłatne
Dzieci (poniżej 12 roku życia) € 2,50

Godziny otwarcia:
wtorek-niedziela (poniedziałki nieczynne)
10.00/13.00 - 15.00/18.00


 Polecam obejrzeć film zamieszczony przez AllWays Sardinia
https://youtu.be/6hpvYmSrnW0

Lunch odbył się na typowej farmie sardyńskiej z lokalną kuchnią, muzyką  i tańcami.


 Tego dnia w godzinach popołudniowych dotarliśmy do miejscowości Orgosolo.
Miasteczko położone w górskim rejonie Barbagia. 
Miasto ma bardzo ciekawą, a jednocześnie tragiczną historię związaną z niesnaskami między wioskami i klanami w tych regionach.
W XX wieku zaczęły one przybierać krwawy obrót. 
Zaczęło się od kradzieży bydła przeradzając się w zabójstwa całych rodzin w mafijnych porachunkach. W latach 1901-1954 Orgosolo nazywane było „wioską morderców” – mieszkańców było ok. 4 tysiące, a co dwa miesiące zdarzały się zabójstwa. 
 Sytuacja zmieniła się w 1953 roku, kiedy to liczba przestępstw przekroczyła 30 rocznie.
Morderstwa dokonywane były z olbrzymią brutalnością 
np. zabito budowniczego, który nie miał żadnych powiązań z mafią oraz 12-letniego chłopca.
Te wydarzenia zmobilizowały  mieszkańców Orgosolo do współpracy z policją, aby pomóc w poszukiwaniu kryjówek bandytów.
 Orgosolo ma też swoje inne oblicze: murale. Obrazy malowane dowolną techniką na ścianach budynków, do których zaliczają się  zarówno freski kościelne, jak i graffiti na ulicach.
W mieście  zaczęły powstawać murale różnych artystów, będące wyrazem nastrojów wobec wydarzeń w państwie i na świecie.



 Kolejnym przystankiem na naszej trasie była miejscowość Arbatax. Zanim do niej dotarliśmy po drodze na południe mijaliśmy Park Narodowy del Golfo di Orosei e del Gennargentu.


Arbatax

Miejscowość na wschodnim wybrzeżu, w połowie drogi między Cagliari i Olbią
Największą atrakcją miasta są wystające z morza krwistoczerwone skały - jedne z najciekawszych cudów natury na wyspie.
Nasza grupa nocowała w jednym z najsłynniejszych hoteli w tym regionie Arbatax Park Resort.
  Rozciąga się na 10 hektarach w parku Bellavista, na szerokim wzgórzu, które schodzi do morza.
Na terenie obiektu znajduje się olbrzymi park ze zwierzętami, które biegają wolno w wydzielonej do tego strefie.
 


  Cagliari 

Jest stolicą drugiej pod względem powierzchni włoskiej wyspy. Miasto jest ważnym ośrodkiem gospodarczym oraz przemysłowym, znajduje się tutaj jeden z największych portów na Morzu Śródziemnym,do którego przybijają olbrzymie statki np. statek rejsowy looney tunes. Port łączy Sardynię ze stałym lądem.  Kawałek za miastem znajdziemy Międzynarodowy Port Lotniczy, który obsługuje również tanie linie lotnicze (Ryanair).
Jak znajdziecie ciekawą ofertę cenową lotu to nie ma się nad czym zastanawiać, rezerwujcie.


Pogoda nas nie rozpieszczała jak widać :P

Powodem do uśmiechu jak zwykle jest pyszne włoskie jedzenie.
Pizza, lody czy smakowite sery i szyneczki są najlepszym tego przykładem.


Ceny na Sardynii

Prossecco w markecie ok.3€ ;)
szybkie panini na mieście od 2€ w górę
 porcja lodów ok. 1,8€, dwie porcje najczęściej 2,5€
pizza 5€-14€
makaron zazwyczaj od 10€
espresso 1€-2€
piwko w barze od 3,5€
Limoncello (likier cytrynowy) 0,5l koszt 6-8€
oliwa z oliwek 1litr od 4€ w górę
 kawa Lavazza (dwupak) ok.3-4€
Prosciutto crudo ok.30€ za kg
szynka parmeńska  ok.35€ za kg
passata ok.1€
 ser grana padano ok.10€ za kg
mozarella ok.1€ kulka
ocet balsamiczny ok.3€

 Plaża La Cinta
 Ciągnie się na długości 7 km jest to jedna z najpiękniejszych plaż Sardynii
Pozdrawiam cieplutko moich czytelników.

Travellerblonde


  •  jeśli masz ochotę zostawić po sobie ślad będzie mi bardzo miło i z pewnością się odwdzięczę :)





czwartek, 18 października 2018

Cypryjska gościnność


Cześć, 

Niestety nie było mnie dość długo w Polsce, dużo wyjazdów, które się nałożyły terminowo na siebie. 
Ale wracam do was z pozytywnym nastawieniem i póki jestem na świeżo, to chętnie opowiem wam o wyspie Afrodyty czyli Cyprze.
Tym razem, nie był to mój prywatny urlop czy też szkolenia służbowe. Miałam okazje zmierzyć się jak każdego roku z grupą 64 osób. Bycie opiekunem to ciężka praca, ale dostarcza tak wiele pozytywnych emocji dzięki którym doceniam to co robię. Osoby które poznaje na wyjazdach są mi bardzo bliskie i mimo tak licznej grupy, większość zna się już z poprzednich wyjazdów. Czasem traktuje ich jak moją dalszą rodzinę. 

Wracając jednak do tematu związanego z Cyprem, mogę was wszystkich serdecznie zaprosić do wybrania tego kierunku na swoje wakacje. Jest to piękna wyspa Morza Śródziemnego, gdzie słońce świeci 300 dni w roku. Każda pora roku będzie odpowiednia w zależności oczywiście od waszych preferencji temperaturowych.
 Pod koniec września temperatura sięgała 35 stopni w pełnym słońcu, co dla mnie było katorgą. Nie jestem fanką tak wysokich temperatur więc często planuje wyjazdy przed sezonem lub po.

 Ciekawostką związaną z wyspą jest podział na część południową (grecką) oraz północną (turecką). Jeśli chodzi o kwestię formalną to cała wyspa została przyjęta do Unii Europejskiej w 2004 roku, jednak w rzeczywistości członkiem wspólnoty jest tylko część grecka, natomiast część turecka – jako państwo nieuznane na arenie międzynarodowej – nie posiada żadnych praw wspólnotowych UE.
Wcześniej  Cypr  był kolonią brytyjską, stał się niepodległym państwem w 1960 roku. Została opracowana konstytucja dla wyspy zamieszkanej przez dwie społeczności: grecką (liczącą ok. 80% mieszkańców) oraz turecką (ok. 20%).

Trzeba pamiętać, że wybierając się na Cypr ruch na drogach jest lewostronny i wtyczki w większości obiektów są angielskie. Przyda się przejściówka :)
W hotelach można często za kaucją wypożyczyć, ale rekomenduje zabrać swoją.
Napięcie w gniazdkach  220 V.

Z grupą zatrzymaliśmy się w regionie Pafos w hotelu Leonardo Cypria Maris.
Jest to czwarte co do wielkości miasto Cypru, leży na południowym zachodzie wyspy i jest oddalone ok. 68 km od portowego miasta Limassol. Pafos było kiedyś stolicą Cypru i jego historia sięga kilku tysięcy lat wstecz. Miasto jest podzielone na dwie części czyli Kato Paphos, gdzie znajduje się największa liczba hoteli oraz zabytków starożytności. Druga część to  Ktima Paphos oddalona o jakieś 3 km od wybrzeża i portu, leży na wzgórzu - tam znajdziemy galerie, szpitale itp.

Port w Kato Pafos polecam odwiedzić po zachodzie słońca zdecydowanie wygląda bardziej urokliwie.


Spacerując wzdłuż promenady napotkamy The Medieval Castle- pierwotnie bizantyjski fort zbudowany w celu ochrony portu i został przebudowany przez Lusignanów w XIII wieku.
Główną częścią zamku jest duża kwadratowa wieża z zamkniętym dziedzińcem pośrodku. Parter składa się z holu centralnego z małymi pomieszczeniami.

Godziny otwarcia:
16 kwietnia - 15 września, codziennie: 08:30 - 19:30
16 września - 15 kwietnia, codziennie: 08:30 - 17:00
 

Wstęp koszt ok. 2,50 Euro  

  Zdjęcie środkowe to Agencja rządowa odpowiedzialna za nadzór portu i obiektów portowych.   
 

W związku z podziałem wyspy, obowiązkowym punktem wycieczek jest Nikozja czyli jedno z najciekawszych miast świata i jedyne obecnie podzielone murem.
Będąc w stolicy mamy okazje poznać dwie różne kultury tak bardzo różniące się od siebie. Po jednej stronie mieszkają cypryjczycy, a po przejściu przez granicę jesteśmy w Tureckiej części.



Meczet Selimiye
Jest to jeden ze wspanialszych meczetów. Początkowo w miejscu tym znajdowała się świątynia rzymsko-katolicka – Katedra Ayia Sofia. Budowla jest utrzymana w stylu gotyckim, jej budowę rozpoczęto w 1209 r., w związku z tym jest najstarszym tego typu obiektem na Cyprze. W czasie otomańskiej inwazji wnętrze kościoła w tym ambony i płyty nagrobne zostały zniszczone, ławki i wszelkie drewniane elementy zostały spalone. Po tym zajściu dobudowane zostały do budynku dwa minarety. Do dnia dzisiejszego odprawiane są tu modlitwy, w czasie których można również zwiedzać ten niesamowity budynek, trzeba jedynie pamiętać o stosownym zachowaniu.

Więcej: http://www.travelin.pl/atrakcja-turystyczna/meczet-selimiye-w-nikozji
Copyright © Travelin.pl
Jest to jeden ze wspanialszych meczetów. Początkowo w miejscu tym znajdowała się świątynia rzymsko-katolicka – Katedra Ayia Sofia. Budowla jest utrzymana w stylu gotyckim, jej budowę rozpoczęto w 1209 r., w związku z tym jest najstarszym tego typu obiektem na Cyprze. W czasie otomańskiej inwazji wnętrze kościoła w tym ambony i płyty nagrobne zostały zniszczone, ławki i wszelkie drewniane elementy zostały spalone. Po tym zajściu dobudowane zostały do budynku dwa minarety. Do dnia dzisiejszego odprawiane są tu modlitwy, w czasie których można również zwiedzać ten niesamowity budynek, trzeba jedynie pamiętać o stosownym zachowaniu.

Więcej: http://www.travelin.pl/atrakcja-turystyczna/meczet-selimiye-w-nikozji
Copyright © Travelin.pl
Jest to jeden ze wspanialszych meczetów. Początkowo w miejscu tym znajdowała się świątynia rzymsko-katolicka – Katedra Ayia Sofia. Budowla jest utrzymana w stylu gotyckim, jej budowę rozpoczęto w 1209 r., w związku z tym jest najstarszym tego typu obiektem na Cyprze. W czasie otomańskiej inwazji wnętrze kościoła w tym ambony i płyty nagrobne zostały zniszczone, ławki i wszelkie drewniane elementy zostały spalone. Po tym zajściu dobudowane zostały do budynku dwa minarety. Do dnia dzisiejszego odprawiane są tu modlitwy, w czasie których można również zwiedzać ten niesamowity budynek, trzeba jedynie pamiętać o stosownym zachowaniu.

Więcej: http://www.travelin.pl/atrakcja-turystyczna/meczet-selimiye-w-nikozji
Copyright © Travelin.pl
Jest to jeden ze wspanialszych meczetów. Początkowo w miejscu tym znajdowała się świątynia rzymsko-katolicka – Katedra Ayia Sofia. Budowla jest utrzymana w stylu gotyckim, jej budowę rozpoczęto w 1209 r., w związku z tym jest najstarszym tego typu obiektem na Cyprze. W czasie otomańskiej inwazji wnętrze kościoła w tym ambony i płyty nagrobne zostały zniszczone, ławki i wszelkie drewniane elementy zostały spalone. Po tym zajściu dobudowane zostały do budynku dwa minarety. Do dnia dzisiejszego odprawiane są tu modlitwy, w czasie których można również zwiedzać ten niesamowity budynek, trzeba jedynie pamiętać o stosownym zachowaniu.

Więcej: http://www.travelin.pl/atrakcja-turystyczna/meczet-selimiye-w-nikozji
Copyright © Travelin.pl
Wcześniej  była to Katedra św. Zofii, znajduje się w samym sercu starego miasta.
Bydynek jest  uważany za najpiękniejszy meczet w mieście, przykład architektury gotyckiej na wyspie. Wejście do środka możliwe jest jedynie z przewodnikiem. Jest to świątynia, więc obowiązuje odpowiedni ubiór, u kobiet jest wymagane zasłąnięcie włosów i nóg oraz zdjęcie obuwia. Panowie przed wejściem do świątyni obywają swoje stopy zanim wejdą do meczetu. Muzułmańska tradycja obmywania stóp nakazuje najpierw obmyć trzykrotnie prawą nogę, a potem taką samą ilość razy lewą
Wołanie do modlitwy  (salat), wygłaszane z minaretu przez muezina, pięć razy w ciągu dnia wzywa do modlitwy. Jest ona obowiązkiem każadego muzłumanina. Tak samo jak w innych krajach, gdzie wyznawany jest islam tak i w części północnej Cypru jest to na porządku dziennym.



Muzeum Cypru

Zapomniałabym wam wspomnieć o Muzeum Cypru w Nikozji. Muzeum może pochwalić się bogatą kolekcją archeologiczną, z czego oczywiście najsłynniejszy jest posąg Afrodyty.
 Przedstawiana w muzeum jest historia cywilizacji od czasów prehistorycznych do okresu wczesnochrześcijańskiego. Zbiory pochodzą z różnych epok Neolitu,  Brązu, Żelaza i okresu grecko-rzymskiego.Wszystkie eksponaty  pochodzą z wykopalisk które odbywają się do tej pory na wyspie.
Osobiście nie jestem fanką muzeów, ale jeśli ktoś uwielbia historię i chciałby zobaczyć bogactwa jakie zostały pozostawione przez naszych przodków, serdecznie zapraszam. 

Cena za bilet ok. 4,5 Euro  




„Wyspa Afrodyty” tak też często nazywany jest Cypr. 

Przed chrześcijaństwem bogini miłości była tu najważniejszą postacią. Wycieczka na Cypr nie może się obyć bez odwiedzania miejsc kultu Afrodyty. Główną atrakcją jest skałka Afrodyty, gdzie według mitologii wyłoniła się ona z morskiej piany. Według Homera bogini miłości i pożądania byłą córką Zeusa i Diony. Ponoć kiedy zeszła na ląd, każde miejsce, gdzie dotknęła ziemi swoimi delikatnymi stopami wyrastały piękne kwiaty
Jak głoszą legendy, opłynięcie Skały Afrodyty (Rock of the Roman - skała Rzymianina) przy blasku księżyca z towarzyszką lub towarzyszem życia zapewnia przybyszowi wieczną młodość i miłość w zależności czego najbardziej pragniemy.
Niektórzy szukają  kamieni w kształcie serca. Taki kamień podarowany komuś łączy miłością na wieki! Szukałam, ale niestety nie było mi dane odnaleźć kamienia, choć jest ich sporo. Na pamiątkę zabrałam najbardziej urokliwy kamień jaki znalazłam licząc, że jednak Afrodyta weźmie mnie pod uwagę :P

Jeśli macie ochotę dotrzeć do skałki z regionu Kato Pafos to spokojnie mogę polecić autobus, bilet u kierowcy kosztuje ok.1,5 Euro w jedną stronę. Czas dojazdu ok. 25 minut.

Autobusy:
631 - kierunek Skałki Afrodyty
611- bus do Pafos
615- bus na plaże Coral Bay


 

Nowym rytuałem jest przywiązywanie wstążek do gałęzi krzewów i drzew, najlepiej w intencji znalezienia (lub trwania w) miłości. Przy drzewku zakochani pozostawiają również kamienie ze swoimi inicjałami czy też z prośbami do Afrodyty, co jest urocze i życzę tym osobom spełnienia marzeń.

 

 

Łaźnie Afrodyty

Jest to  urokliwe źródełko schowane w grocie na półwyspie Akamas niedaleko rybackiej wioski Latchi. Oczko wodne wedle greckich mitów było miejscem kąpieli bogini, dzięki czemu pozostawała wiecznie piękna i młoda.
W to miejsce przyprowadzała swoich kochanków i  tu też spotkała Adonisa, który zapuścił się w te rejony podczas polowania. Zauważył on Afrodytę i się w niej zakochał z wzajemnością co
było przyczyną sporego zamieszania w greckim panteonie.
Według mitu wierzono, że łyk wody ze źródła działa jak zaklęcie miłosne. Aktualnie tabliczka, która znajduję się w tym miejscu wyraźnie ostrzega turystów, że woda nie jest zdatna do picia. 

 

 

Świątynia Afrodyty

Niestety nie miałam okazji odwiedzić tego miejsca więc opowiem wam króciutko dlaczego warto wybrać się w  to miejsce kierując się dalej szlakiem Afrodyty.  Są to ruiny najstarszej świątyni na Cyrze, która była poświęcona Afrodycie. Kult Afrodyty został rozpowszechniony jako czarny kamień, został on spopularyzowany przez mitologicznego syna króla Pigmaliona. Zakochany w posągu kobiety dostał od Afrodyty prezent w postaci ożywienia rzeźby. Kobieta otrzymała imię Galatea, została ona królową Cypru i urodziła mu syna. W podziękowaniu władca zbudował na wzgórzu sanktuarium Afrodyty.  Swiątynia miała dość specyficzne przeznaczenie, do tego miejsca przybywały panny przed zamożpójściem, w celu odbycia rytualnego aktu miłosnego z nieznanym pielgrzymem. 


źródło: tripadvisor.com



Króciutko o cenach na wyspie:


Sałatki - 3,50 - 6,50€
Ser Halloumi - 1 plaster (+ pita i kawałek pomidora) - 1,30€
Souvlaki - "na patyku" - 1,00 - 1,50€
Napoje typu Coca-Cola 330 ml - 1,70€
Woda 500 ml - 0,70€
Meze (czyli zestaw przekąsek) - tu ceny są różne i zależą od rozmiaru czy ilości porcji, ale zapłacimy około 5-10€ za porcję dla jednej osoby.
Meze rybne - 20,00€ (cena za osobę / podawane dla dwóch osób 2x20=40,00€)
Danie główne zjemy już za 7-12€.
Tzatziki - ok. 2,30€
Zimne przystawki - ok. 4,95€ - 6,95€
Kawa po cypryjsku - ok. 1,40€ / 1,80€
Kawa po turecku - ok.1€ / 1,50€
 Grillowany ser halloumi podawany w picie- ok.3€/5€

Pamiątki z Cypru:
Magnesy  ok. 1€ / 2,50€
Torba lniana z mapą Cypru  ok. 2,50€
 Chałwa 0,5 kg ok.5€
Pocztówka ok. 0,50€
ser Halloumi 1kg ok. 12,50€
Ouzo KEO Alfa - 700 ml ok. 7,50€
 Litr oliwy z oliwek ok. 10€

 

 Wyspa jest spora więc jest wiele do zobaczenia, tydzień jest niewystarczający tym bardzej jeśli ma się pod opieką grupę. To nie ostatni raz kiedy odwiedzam Cypr, planuję tam spędzić swój urlop, aby poznać wyspę dogłębnie.

Co warto jeszcze zobaczyć:

 1. Kurion – ruiny na nadmorskim klifie
2. Chirokitia – częściowo zrekonstruowana osada z epoki kamienia.
3. Grobowce Królewskie – około 100 grobów wykutych w skale
4. Muzeum Archeologiczne, w którym zgromadzono przedmioty sprzed kilku wieków oraz słynne mozaiki.
5. Lefkara, wieś słynąca ze swoich koronkowych wyrobów.
6. Góry Troodos-Winnice, sady owocowe, szlaki piesze i rowerowe, liczne klasztory.
7. Słone jezioro Larnaka
8. Meczet Hala Sultan Tekke- Otoczony ogrodami i palmam, jeden z niewielu zabytków kultury islamu.

Mam nadzieję, że moje wspomnienia z Cypru oraz wskazówki będą przydatne.
Jeśli spodobało Ci się moje sprawozdanie z wyjazdu proszę zostaw o sobie ślad, będzie mi bardzo miło.



Pozdrawiam
Travellerblonde


* Zostaw po sobie ślad, a z pewnością się odwdzięcze :)

Dziękuje wam za każde miłe słowo i komentarz, motywujecie mnie dalszego dzielenia się swoimi doświadczeniami podróżniczymi :*

 

 


Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: Leontura. Obsługiwane przez usługę Blogger.